piątek, 29 marca 2013

Akcja-Paznokci Regeneracja! + Nowe woski YC :)

Moje pazurki zrobiły się ostatnio dość... kapryśne. Nie wiem, może obraziły się za nagłą zmianę kształtu z kwadratów na migdałki (które i tak na długo u mnie nie zawitały, nigdy nie byłam do takich przekonana, ale musiałam spróbować. Niestety-okazały się niewypałem, nie potrafiłam się do nich przekonać :)). Zaczęły się strasznie rozdwajać, łamać, zadzierać... Ogólnie stały się przeraźliwie kruche.

Od jakiegoś czasu nie rozstawałam się z Eveline- 8 w 1 Total Action. Jestem już przy którejś z kolei buteleczce, kilka razy próbowałam ją zdradzić ale za każdym razem źle na tym wychodziłam :)
Gdzieś przeczytałam o tym cudeńku od Aflofarm.
Po kilkunastu mega pozytywnych opiniach postanowiłam spróbować.
Tak oto stałam się właścicielką Regenerum- Regeneracyjnego serum do paznokci. Jak widzicie niżej obcięłam wszystkie paznokcie praktycznie do 0 i zaczynamy Akcję Regenerację i Zapuszczanie! :)

Serum ma ciekawą, niespotkaną jeszcze przeze mnie aplikację-jest to tubka z pędzelkiem. Za 19,50 dostajemy 5ml kosmetyku, który głównie jest mieszanką kilkunastu olejków które mają odżywić i wzmocnić nasze paznokcie. Musimy na (najlepiej) niepomalowane pazurki nałożyć olejek, oczywiście nie zapominając o skórkach i zaczekać aż wyschnie. U mnie zajmuje to ok. 30 minut, po tym czasie wmasowuję jego resztki w skórki i paznokieć.
I to wszystko co na chwilę obecną mam o nim do napisania. Mam nadzieję że pod koniec kwietnia będę mogła troszkę więcej o nim powiedzieć :)

W planach było obcięcie ich i nie malowanie niczym innym tylko używanie serum minimalnie przez tydzień, później wprowadzenie lakierów. Ale baaardzo nie lubię swoich paznokci niepomalowanych, nie podoba mi się moja płytka, jej kształt... Jeszcze na dodatek świąteczny wyjazd do rodziny, no jak ja się pokażę bez lakieru na paznokciach?! Hihi, my kobiety... ;d
Tak więc zamierzam malować (przynajmniej na razie, zobaczymy co będzie po świętach), a serum używać na macierz i skórki. Pod lakier oczywiście klasycznie jak zawsze- 8 w 1. A między malowaniem mam zamiar nakładać serum na cały paznokieći poczekać aż wniknie, tak jak być powinno :).





A na koniec chciałam się Wam pochwalić jeszcze moimi nowymi woskami od Yankee Candle! Kurcze, przepadłam w tym na dobre! :)
Tym razem wybrałam:
  • Red Velvet
  • Midnight Jasmine ( <3 )
  • Beach Flowers


Pozdrawiam i zapraszam do obserwowania ! :)

9 komentarzy:

  1. o tej odżywce do paznokci z Eveline wiele słyszałam, ale i dobrego i złego. Podobno utwardza bardzo paznokcie ale też ma niezbyt przyjemny skład...

    OdpowiedzUsuń
  2. moja ulubiona odżywka ... dla moich paznokci zdziałała cuda. Sklad nieciekawy ale moje paznokcie dzięki tej odżywce stały się mocniejsze, ładniejsze, nie rozdwajają się, nie łamią, szybko rosną... nic złego się nie dzieje ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja niestety ostatnimi czasu obgryzłam pazurki :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Wosk YC Beach Flowers w sam raz na przywołanie wiosny.

    OdpowiedzUsuń
  5. Te woski kuszą mnie od dawna ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. też uwielbiam te woski ;) Mają cudowne zapachy

    OdpowiedzUsuń
  7. Beach flowers nie paliłam, ale pozostałe uwielbiam. To prawda, że YC niesamowicie uzależnia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna odżywka! Sama używam jej już jakiś czas i kondycja moich paznokci znacznie się poprawiła :) Ja również polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Odżywka jest niesamowita. Niestety trzeba uzywac jej cały czas, odstawiając na jakiś czas moje paznokcie znacznie osłabły. A łykam nawet witaminy MERZ SPECIAL. Ale to dopiero pierwsze opakowanie - polecam - nawet włosy mniej wypadają. Ale odzywkę stosuję. Taki urok płytki mojej albo już sama nie wiem od czego to zalezy. Ale wielki + dla odżywki.

    http://kmchphotography.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam bardzo za komentarze :) Każdy z nich sprawia mi wieelką radość :) Mam nadzieję że Ci się u mnie podoba, i zapraszam ponownie! :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...